sobota, 3 września 2016

Langkawi dzień 1

Dziś pędziliśmy skuterkami po Langkawi i wjechaliśmy na chyba najbardziej znany punkt widokowy w Malezji :)












piątek, 2 września 2016

George Town - Langkawi

George Town słynie z dobrego jedzenia. Potwierdzamy... jedzenie było tak dobre, że postanowiło szybko opuścić nasze organizmy w środku nocy. Dzień, który planowaliśmy spędzić w parku narodowym, spędziliśmy w hostelu umierając po zatruciu. Na szczęście lokalna herbata pomogła nam wrócić do formy i dziś już pełni sił mogliśmy ruszyć na Langkawi. 
Poniżej dwa murale z George Town, których nie wrzuciliśmy wcześniej.



Na Langkawi powitał nas orzeł.




Jesteśmy bardzo blisko Tajlandii, to widać po cenach piwa i masażu stóp :)